|
DACIA LOGAN Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII LOGAN
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jan ostrzyca
Stały bywalec
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 20:47, 13 Sie 2007 Temat postu: 13 sierpnia 2007: logan w Motorze i Auto-Świecie |
|
|
Moje ulubione moto-piśmidła kontynuują tradycję pisania o tym samym. W dzisiejszych numerach opisówki Logana MCV. W zasadzie chwalą, ale dość przewrotnie, że niby "za TĄ cenę nie kupisz nic lepszego". Święta prawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kratylos
Młodszy administrator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon 21:05, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ja dzis rzuciłem okiem w motorze na jakis krotki txt o loganie mcv
podobno ma okronne skrzypiace plastiki... no i dci jest tylko 68km - j
no i to porownanie najdrozszej wersji logana do najtanszych wersji innych aut...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gerrad
Stały bywalec
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:23, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ogólnie według ww. pisma plastiki nie dość że trzeszczą to jeszcze są BARDZO nieprzyjemne w dotyku, silnik to WYJĄTKOWY muł,a Dacia to auto dla drwali, hydrauilków, wampirów itp. Jednym słowem idotyzm bez granic, żal czytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jan ostrzyca
Stały bywalec
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 21:30, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Z tymi trzaskami to jednak coś jest. W moim MCV po 7 tys. km zaczęły poskrzypywać drzwi boczne i tylne szybki uchylne. Miałem to już wcześniej i wytarczyła interwencja wkrętakiem. Tylko nie wiem czy będzie mi się chciało spędzić kolejne sobotnie popołudnie na dokręcaniu obluzowanych plastików...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gerrad
Stały bywalec
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:38, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W sedanie przy przebiegu 10.000 km jedyne świerszcze to zawartość schowka i ramka od niefabrycznego radia.Oby tak dalej.Ciekawe jakie doświadczenia z trzeszczeniem mają forumowicze z autami o większym przebiegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jan ostrzyca
Stały bywalec
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 6:19, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
MCV ze względów konstrukcyjnych ma mniejszą sztywność nadwozia niż sedan. Jak zresztą niemal wszytkie kombi i vany budowane na płytach kompaktów. Poskrzypywanie elementów jest więc bardziej prawdopodobne niż sedanie. Czuć to wyraźnie na przykładzie megane. Sedan jest wyraźnie sztywniejszy, kombi aż jęczy na nierównościach. Nie mam porównania z loganem sedan ale podejrzewam, że w MCV zjawisko to występuje z jeszcze większym natężeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kratylos
Młodszy administrator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto 6:42, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
faktycznie w sedanie po 35.000 nic nie trzeszczy i nic nie musialem regilowac dokrecac.. nawet fotel mi sie nie buja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zdzisiu_27
Nowicjusz
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 21:11, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
gerrad napisał: | Ogólnie według ww. pisma plastiki nie dość że trzeszczą to jeszcze są BARDZO nieprzyjemne w dotyku, silnik to WYJĄTKOWY muł,a Dacia to auto dla drwali, hydrauilków, wampirów itp. Jednym słowem idotyzm bez granic, żal czytać |
pewnie widzieli te fotki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 11:50, 15 Sie 2007 Temat postu: auto dla drwali.... |
|
|
gerrad napisał: | Ogólnie według ww. pisma plastiki nie dość że trzeszczą to jeszcze są BARDZO nieprzyjemne w dotyku, silnik to WYJĄTKOWY muł,a Dacia to auto dla drwali, hydrauilków, wampirów itp. Jednym słowem idotyzm bez granic, żal czytać |
Przymulaste to są np. postawowa Fiesta czy Fabia II : 16...17 s do 100 km/h, a dla drwali bo żeby przyjąć za dobrą monetę taki tekst to trzebaby się nieźle narąbać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ian
Bywalec
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowice
|
Wysłany: Pią 12:43, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przymulasty jest też Chevrolet Aveo z silnikiem 72 KM, czy Fiat Albea z silnikiem 77 KM.
Dacię (wersja sedan) to chyba testowali wirtuozi słuchu, gdyż naprawdę w niej nic nie skrzypi, nie trzeszczy. Chociaż.... Jak jadę przez nierówności to czasami usłyszę nieobciążony fotel przedni po prawej? Jak mam pasażera to cisza absolutna.
Spróbujcie w czasie jazdy otworzyć tylne szyby w Yarisce-to jest dopiero hałas!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaryt
Bywalec
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rennes, BZH
|
Wysłany: Pią 14:12, 17 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
gerrad napisał: | W sedanie przy przebiegu 10.000 km jedyne świerszcze to zawartość schowka i ramka od niefabrycznego radia.Oby tak dalej.Ciekawe jakie doświadczenia z trzeszczeniem mają forumowicze z autami o większym przebiegu |
Po 20.000 nadal (prawie od poczatku) skrzypia mi te dziwne konstrukcje do ktorych wpina sie przednie pasy (nie znam specjalistycznego slowa).
Ponadto od okolo 13.000 przy niskich obrotach i wibracjach plastiki (nie zlokalizowalem jeszcze ktore) tez zaczynaja dosc niewdziecznie wibrowac wydajac z siebie dzwieki... Na szczescie nie zdaza sie to czesto.
A i poskrzypiec czasem musi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 22:30, 19 Sie 2007 Temat postu: coś skrzypi ? |
|
|
U mnie sprawa skrzypoźródeł wygląda tak:
1) zawartość schowka sposób usuniecia: wiadomy;)
2) nieprzyjemne brzęczenie ze strony desk rozdzielczej na niskich obrotach:
sprawdzić luz pierścieni kierownic nawiewu------> ASO robota na 5 min.
3) w sednie, źródłem brzęczenia bywają sprężyny od wesalki, tj. klapy bagażnika, gdy wysuną się w dół filcowe wkładki: ja usunąłem problem przy użyciu igły i dratwy. Po prostu zrobiłem pętelki grubej nici i "zafiksowałem" wkładkę w jednym położeniu.
4) fotel pasażera: ten typ tak ma może obcązyć workiem ziemniaków
Pozdrawiam:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|