DACIA LOGAN

ZeneC

Są tacy, którzy mówią, że raz w życiu powinno się mieć nową brykę i nową żonę. Nówki sztuki, nie śmigane! Laughing

majkHELL

ZeneC

Tylko nie zaczynajcie wyliczanek od tego, o czym do znudzenia pisali już dziennikarze...

ZeneC

majkHELL

mojo

Gregosa

sweeper

MartinPŃ

Panowie wyluzujcie i nie ma co się obrażać nawzajem, każdy jeździ czym go stać, jeden lubi nowe, inny używane ale markowe. Ktoś miał gdzieś kiedyś taki opis: Nie kłuć się z chamem, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.

Coś w tym stylu ale warto wziąć sobie do serca.

Black Eryk

Myśle ze sprzeczanie sie nie ma sensu , każdy z nas jest inny, a to czym jeździmy zależy tylko od tego co jest dla Nas najważniejsze , dla niektórych liczy się wygląd, wygoda i niska cena to wtedy kupi sobie auto 15 letnie takie jakie mu sie podoba np BMW, ja osobiscie wybrałbym po raz kolejny sierre, inni uważają że liczy się to żeby było nowe i też nie za drogie i wtedy moze sobie kupic logana. Ale wg mnie na forach typu fanclub jakiegos tam auta - powinni być ludzie którzy szanują swe cacka, dbają o nie i cieszą się z tego że mogą przy nich coś porobić. Od kilku lat byłem fanatykiem forda sierry - uwielbiałem ją i mimo iż spaliła sie to odremontowałem ją (mimo iż było to nieopłacalne) i dalej nią jeździłem po remoncie zrobiłem nią w ciągu 9 miesięcy 55tysiecy km i tylko raz mnie zawiodła - gdy walnęła linka od sprzęgła. Niestety przyszedł czas że trzeba było kupić nowe auto i padł wybór na logana - bo po co przepłacać - szczególnie że miałem dość gazu i chciałem wrócić do diesla. Niestety nowemu autu brakuje jednej rzeczy - brak możliwości samodzielnego ich modyfikowania - gdyż grozi utratą gwarancji, a to chyba przynosi najwięcej frajdy.

Kyokushin · Gość

KotSylwester

Takie kulturalne forum niby my Ci źli z BMW a się zaczyna obrażanie.

Sweeper napisał;
Chciałbym zrozumieć argumenty właścicieli BMW o słuszności tej marki, kulturze jazdy, merytorcznych konfrontacjach ale czytając wpisy na "lepszym forum" odnoszę wrażenie, że co innego mówią a co innego robią...
Bardzo chciałbym powiedzieć coś pozytywnego o klubowiczach BMW, ale po lekturze tego forum na usta ciśną się tylko dwa słowa niecenzuralne...

Merytorycznie... słusznosć marki... ile razy można... czy mam zacząć pisać że od początku lat 80tych w BMW oba przednie fotele mają regulację oprócz oparcia również góra dół? Czy mam pisać że równierz od tego czasu mają oba lusterka elektryczne? że od początku lat 90tych każde BMW wyświetlacz ze wskazaniem temperatury zenętrznej, lusterka w słonecznikach (obu) podświetlane z klapką aby je zasłonić i dopiero przy odsłanianiu się zapala to światełko? że każde BMW od początku lat 80tych ma wyświetlacz pokazujący graficznie: czas do zmiany oleju, wskaźnik inspekcji- przeglądu, łącznie z pełnym 2 letnim, że każde posiada ekonomizer i obrotomierz (oprócz krótkich serii ekono w serii 3) ?

Mam pisac o komforcie podrózy z tyłu - podłokietnik, tunel na narty?

O tym że BMW ma miejsce na apteczke od 30lat?

Czy mam napisać o tym że 20lat temu BMW miało soczewkowe reflektory?

Czy mam napisać że normą jest że 15-20letnim BMW jest jescze oryginalny fabryczny wydech? (mówię o autach w eksploatacji a nie stojących 3 lata pod drzewem)

Czy mam napisać że w BMW montowano wtrysk paliwa od 79roku? a poduszki były w opcji chyba od 88roku?

Mam pisać o tym że od początku lat 80tych podnosząc maskę w BMW nie trzeba podkładać pręta żeby nie opadła ? (amortyzatorki)

Czy mam tez napisać o podgrzewanych zamkach i dyszach spryskiwaczy montowanych od 20lat?

odpowiedź brzmi nie bo i tak usłyszę: Przecież to niepotrzebne Smile

albo zbędny dodatek, który może się pospuć Smile

Nie będę równiez pisał o ABS-ie montowanym od 20lat.... Smile

Dlaczego mówię o 15-20 letnich BMW? Przecież nie będę pisał o nowych Smile