|
DACIA LOGAN Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII LOGAN
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kajos
Bywalec
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią 21:33, 22 Cze 2007 Temat postu: Test |
|
|
Witam Czy sprawdzaliście Loganika przy dużych prędkościach jak sie zachowuje Bo mam wrażenie że mu tył ucieka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Logano
Loganowy maniak
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 23:48, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Rozbujałem swojego Nagola do maksymalnej prędkości (czysto tesotowo, bez uciązliwości dla ruchu pozostałych aut - droga była pusta). Od 140km/h auto myszkuje przy jeździe na wprost i trzeba delikatnie korygować, przy 180km/h musiałem już uważnie pilnować toru jazdy i to był maks, nie wyobrażam sobie auta z tym silnikiem jadącego szybciej. Do 140km/h auto na wprost jedzie całkiem przywoicie.
W zakrętach na drogach lokalnych nie jechałem jeszcze na granicy przyczepności, narazie nawet przy szybszej jeździe (rzadko mi się zdarza), zawieszenie daje się odczuć jako miękkie, ale przewisywalne i pewne.
Przy zjazdach z dróg ekspresowych i autostrad ciężko mi doprowadzić do poślizgu, występuje dosyć późno, ale zawieszenie w takim łuku reaguje dość leniwie, z opóźnieniem reaguje na zmiany obciążenia.
Przy zdecydowanym hamowaniu lepiej uważać - auto lubi nurkować, a na tarce ABS zachowuje się w typowy sposób, gubi się i zbyt szybko pulsuje. Zdarzyło mi się, że zjeżdżając przy V=70km/h na pas w lewo zrobiony z kostki droga hamowania niespodziewanie sie wydłużyła przez zbyt szybko działający ABS.
Suma sumarum, kto jeździ bez szaleństw będzie z Logana zadowolony, szybsza jazda może wymagać pewnych umiejętności przewidywania zachowania auta i odpowiedniej korekty. Tym autkiem trzeba jeździć z wyobraźnią, w czym nie jestem ideałem, ale staram się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZeneC
Stały bywalec
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Sob 9:25, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
El Logano - Twoja podsumowanie brzmi pęknie. Za dotychczasowe doświadczenia, próby i testy z Loganem Wielka Kapituła naszego Forum powinna nadać Ci tytuł Honorowego Kierowcy Doświadczalnego. Każdy z nas jest ciekaw tego, ile można, jak to jest, co się dzieje itd., ale odwagi wielu brakuje. Ja sam pierwszy strachliwy chytrus jestem...
A tak na marginesie dodam, że te wyższe prędkości to rzadko osiągamy, bo gdzie i po co. Ale te 110-120 km/h to i owszem, raz po raz gdzieś na 2-3 pasmówkach z nadzieją, że nie ma fotoradarów i drogówki. O MCV mogę powiedzieć, że prowadzi się pewnie. No i miło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gerrad
Stały bywalec
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:18, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Powyżej 140 km/h NIE POLECAM, podatny na podmuchy bocznego wiatru, głośno w kabinie (silnik + opory powietrza), niezbyt pewne prowadzenie.
BTW:Do szybszej jazdy w 2012 wprowadzą wersję SPORT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Logano
Loganowy maniak
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 22:48, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
MCV prowadzi się pewniej od limuzynki. Jest za to twardszy i mniej komfortowy (ale wciąż pozostaje wygodny). Mi te podmuchy też dawały się we znaki po przekroczeniu 140km/h w limuzynie. MCV ma też większy rozstaw osi, co powoduje mniejsze bujanie auta na większych nierównościach. W dci głośność przy większych pręskościach jest mniejsza niż w MCV 1.6 16v (chodzi o silnik). Szumy powietrza owszem są, ale znośne.
Pozdro 4 All.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Black Eryk
Stary wyga
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pon 9:02, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżdżę szybko i nawet ostre zakręty nie przysporzyły mi problemów, jeżeli zakręt jest dobrze wyprofilowany. Tak jak pisali koledzy przy 140km/h auto prowadzi się bardzo dobrze, powyżej tej prędkości trzeba po prostu skupić się na drodze, a powiewy boczne są uciążliwe jeżeli wylatuje się z osłoniętej drogi na otwartą przestrzeń i widać je nawet przy 120km/h. Ostre łuki na mokrej nawierzchni nie przysporzyły mi do tej pory problemów nawet przy zbyt dużej prędkości. Czasem czuć na zakrętach bujanie się auta, ale takie są nasze drogi i po prostu trzeba znać swoje i auta możliwości. Wrażenie uciekania tyłu odczuwałem na jeździe testowej wersja MCV, w swoim widuje takie zachowanie ale tylko wtedy gdy zakręt jest pod kątem 90stopni, auto mocno przechyla się na bok i przy lekkim tyle (bez pasażerów z tyłu) czuć delikatne zrywanie się przyczepności, jak dla mnie nieszkodliwe, ale warto uważać - szczególnie gdy deszcz pokropi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel1
Bywalec
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ta straszna Warszawka :)
|
Wysłany: Wto 8:03, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Panowie , a może by tak twardsze spręzyny , inne amortyzatory?
Komfort jazdy napewni by troszke spadł, ale samochod lepiej by sie prowadził przy wieksych predkosciach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kratylos
Młodszy administrator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto 8:58, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nie sadze by byla potrzeba sznasa na szybsza jaze powyzej 120km/h zdaza mi sie srednio raz na pol roku a do 150 ja jestem w stanie dobrze panowac nad pojazdem, ale nie jezdze tyle bo jak mi komputer powie ile silnik pije benzyny to mi sie odechciewa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel1
Bywalec
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ta straszna Warszawka :)
|
Wysłany: Wto 11:28, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
w sumie masz racje, ale jest ty wybor miedzy dobrym wybieraniem nierówności, a lepszym prowadzeniem przy dużych prędkosciach
Ale jezli ktos lubi sobie przycisnac ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 17:02, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
gerrad napisał: | Powyżej 140 km/h NIE POLECAM, podatny na podmuchy bocznego wiatru, głośno w kabinie (silnik + opory powietrza), niezbyt pewne prowadzenie.
BTW:Do szybszej jazdy w 2012 wprowadzą wersję SPORT |
Potwierdzam obserwacje El Logano. I jeszcze jedna uwaga: przy powrocie na swój pas po dynamicznym wyprzedzaniu (uważam, że ten manewr powinien być wykonywany w jak najkrótszym czasie) licznikowe V>120 km/h mam wrażenie, że Logan podskakuje jak korek na falach. Inna sprawa, że wrażenie to może być potęgowane przez poprzeczne muldy i koleiny które się wtedy przekracza. W aucie z twardszym zawieszeniem zamiast uczucia "latania" czułbyś się jakbyś dostał trzepaczką po szynce
Przy V> 100 km/h przy mijaniu się z tirem (w sytuacji gdy jesteś po zawietrznej Tira: wiatr boczny) można poczuć b. nieprzyjemne szarpnięcie w kierunku cieżarówki Raczej niegroźne, acz wrażenie b. nieprzyjemne. Nie należy panikować (robić czegokolwiek)
Kolega, w podobnej sytucji (Skoda!) odpowiedział na ten podmuch i ....skończył jazdę w rowie
Potwierdzam również, że autko ciężko wprowadzić w poślizg (odpukać)
Zdarzyło mi się również ostre hamowanie (paniena gadająca przez komórkę, nagle postanowiła przejść przej jednię) z prawymi kołami w wodzie, a lewymi na lekko wilgotnej nawierzchni (w dodatku na lekkim zakręcie w lewo).
Był onegdaj w polskim autobildzie test hamulców i Logan w wer. Acces wypadł nie najgorzej (+/-), a poległo parę prestiżowych aut....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Logano
Loganowy maniak
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 18:08, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
A zauważył ktoś jaki odgłos wydają z siebie opony tracące przyczepność w Loganie? Jak w Transicie mojego ojca, taki niski pisk jak w zblokowanym kole od przyczepy Tira. Dziwne, zazwyczaj jest to raczej wysoki ton (mimo to nie gustuje w tonach piszczących opon )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|