DACIA LOGAN

ZeneC

Tak sobie myślę, jak można rozsądnie dotrzeć nowy egzemplarz. Oprócz oficjalnych, jedynie słusznych zaleceń producenta są zapewne także jakieś inne, wypróbowane z dobrym skutkiem metody. Napiszcie coś o swoich doświadczeniach.

Marcin

Ja nie przekraczalem 3500 tys obrotow i nie jezdzilem ze stala predkoscia przez dluzszy czas. Oczywiscie bez przesady. Staralem sie to robic, ale jak trzeba bylo przycisnac to przyciskalem Wink

KaS602

Witam.

zgodnie z zaleceniem producenta - nie przekraczałem (nigdy) 3 500 rpm i nie wciskałem gazu "do dna". Unikałem również jazdy na krótkich odcinkach.
Po 3500 km takiej jazdy oczywiście wymiana oleju.

Pozdrawiam, Krzysiek.

Kratylos

temat wymiany oleju juz byl walkowany - zbedny wydatek ja wyminilem po 15.000 teraz niebawem ide na przeglad 30.000 olej wcale nei bierze sinik pracuje doskonale - najwazniejsze jest robic to co jest napisane w instrukcji - a tam o wymianie oleju po 2,3 tys slowa nie ma

Black Eryk

Przedewszystkim jezeli chodzi o obroty to jak pisze nie przekraczac 3500 to oznacza zeby nie jechac na takich obrotach zbyt dlugo, bo jezeli potrzebujesz kogos wyprzedzic to mozesz pociagnac nawet do 4500 i nic sie nie stanie. Najlepsze na dotarcie silnika są dłuższe trasy, ale wtedy nalezy pamietac zeby autka nie zylowac, i trzymac predkosc maks 100 do 120km/h, kazdy silnik ktory dostajecie do uzytku jest wstepnie dotarty więc bez paniki, z DCI jest troszke wiecej zabawy bo nalezy pamietac o turbo, czyli jego odpowiedznie smarowanie i wychłodzenie , odpalamy silnik czekamy 30sek do 1 minuty i jedziemy , zanim zgasimy takze czekamy od 30sek do 1 minuty.

Rak

Black Eryk

El Logano

Ale jak juz jedziesz i silnik zlapal troche temperatury (np po 5 km), to na dotarciu mozna wcisnac pedal gazu do dechy (wyprzedzanie i inne manewry) ale nie dalej jak do tych 2500 rpm prawda? Zdarza mi sie kilka razy dziennie na cieplym silniku tak 1500 do 2500 depnac.

Black Eryk

mozesz nawet i 3000-3500 ale to ma byc chwilowe wcisniecie gazu , a nie zeby jechac 30km nonstop na 3500 obrotów

El Logano

Acha! A ja się tutaj podczas rozpędzania ograniczam do maks 2500 rpm, bno silnik docieram Smile

Ale skoro już mam przejechane ponad 1000km to pomęczę się jeszcze troszkę do 1500km, może tak będzie lepiej dla silnika - choć nie jest to do końca męczarnia, bo jak się depnie w podłogę to nawet między 1500 a 2500 autko się nieźle zbiera (robię tak czasami i tylko na ciepłym silniku).

Później będę korzystał z pełnego zakresu obrotów w zależności od potrzeby. I tak ponoć silnik "rozwija żagle" po 6000km.

Eryk - a jakie miałeś spalanie średnie największe? Za te 3,2L/100km to respect, wciąż robi to na mnie wrażenie.

Black Eryk

Najwieksze spalanie srednie po przejechaniu zalozmy 700km wychodzilo mi w granicach 4.8l ale wtedy to mialem prawie co chwile pedal w podlodze, jak tylko czasami deptam to wychodzi mi kolo 4.5l jak zadko to 4.2l , ale to wszystko zalezy od tego gdzie sie jezdzi i w jakich temperaturach, pozatym zauwazylem ze w dni deszczowe autko zawsze zje wiecej. Ogolnie staram sie jezdzic tak aby miec spalanie przy tankowaniu gdzies kolo 4.5l - lubie szybko jezdzic wiec ten wskaznik jest dla mnie dobrym ostrzezeniem, jak zaczynam przesadzac Smile

. A wynik 3.2l udaje mi sie powtorzyc ale tylko na jednej krótkiej trasie (tam i z powrotem 50km- zazwyczaj spale kolo 1.6 do 1.8l) wieczorami, ktora prowadzi przez male miescinki i nie ma ruchu. W normalnych warunkach tam gdzie zazwyczaj jezdze to nie ma szans - korki po kilka km itp...