DACIA LOGAN

elephant

Bo ludzie to takie male zawistne bestie... wiem, ze nie wszystkim sie to spodoba co napisalem. Ale prawda jest od dawna znana, ze jesli "Ty" - zwykly uzytkownik naszych dziurawych drog mozesz miec nowy samochod, a "On" - nieprzecietny kierowca rajdowy zielonego malucha nie - to znaczy, ze kupiles badziew... bo "On" jak juz zmieni za 5 latek bolida to ponizej BMW/Mercedes Bęc Very Happy

... nie zejdzie...
Nooo i oczywiscie jezeli sterowanie szybkami nie jest tam gdzie w w/w pojazdach to szmelc... a plastiki musza byc do bani i wogole to nie da sie tym jezdzic... bo to nie ten styl jaki pokazuja koledzy pod dyskoteka w srodeczku wsi owego "On"...

Zbierznosc "TY" i "On" calkowicie przypadkowa... przyp. red. Wink

Pozdrawiam!

ian

Dzisiaj przeglądałem prasę motoryzacyjną. Znalazłem tam taki komentarz: "Przez weekend zrobiłem Citroenem Picasso 524 km, rewelacyjne brzmienie radia, wygodne fotele, klimatyzacja. Po powrocie kolega zawiózł mnie do supermaketu Fiatem Uno. Jak czymś takim można jeździć-strasznie bujało, skrzypialo, i trzeszczało...".

A ilu ludzi potrafi afiszować się super wypaśnymi brykami, zapominając jednak dodać, że to samochód służbowy?

ian

Skoda Fabia: ciekawy artykuł w lipcowym numerze Auto Motor Sport (s.66). Ocena czteroletniej Skody Fabii kombi z przebiegiem 250 tysięcy km:
poluzowane, wypadające kratki wentylacyjne, brak wystarczającej liczby uszczelek w drzwiach, i ich słaba jakość powodowała awarie instalacji elektrycznie sterowanych szyb, i lusterek (wilgoć), oraz naciekanie wody do wnetrza pojazdu, w przednim zawieszeniu padły łączniki, i tuleje stabilizatora, oraz poduszki amortyzatora, wymieniono też pompę wody (to też charakterystyczne dla Fabii).

Ciekawe jak Logan zaprezentuje sie w niemieckich badaniach usterkowości (Decra, czy TUV), bądź, co bądź to już czwarty rok jego życia. I ile krzyku będzie jak odkryją, że jakaś srubka się poluzowała (lub sprężyna pokrywy bagażnika się wypięła)... Ale Fabia to doskonały samochód....

El Logano

Fabia to dobre auto, ale za zbyt duże pieniądze - niestety. Przy kupnie też brałem ją pod uwagę. O ile po przejechaniu nawet nie 250 a 150 000 km po naszych drogach wybite sworznie wahaczy/stabilizatora/rozwalone łożyska górnego mocowania mc phersona to standard i nie ma się co dziwić, bo to zrozumiałe, to już szczelność kabiny jest poważnym problemem i zdarza się to w Fabiach dość często jak na przełom XX i XXI wieku. Pozostałe sprawy to generalnie drobiazgi, z którymi da się żyć.

Też jestem ciekawy raportu o Loganie Smile

Black Eryk

Niedługo pewnie sie doczekamy Smile

1. schowek Razz

2. czujnik wstecznego
3. wycieraczki Smile

4. wahacze
5. skrzynia biegów
6. przegłuby
... itd.... Razz

El Logano

Dzisiaj zauważyłem dwie niedoróbki w moim autku:

1. Nie zamontowano gumowej zaślepki profilu zamkniętego na centralnym słupku między drzwiami przednimi i tylnymi u podstawy.

2. Nie wiem czy tak ma być, czy to niedopatrzenie, ale fotel kierowcy ma dwie, szare, plastikowe maskownice szyn prowadzących po jednej za każdego boku fotela u podstawy, zaś fotel pasażera ma tylko jedną od strony drzwi, zaś od drugiej strony czarne, metalowe elementy pod fotelem są odsłonięte, tak ma być? Nie wydaje mi się.

RWw