DACIA LOGAN

El Logano

Mam pytabie: ponieważ do tej pory głównie jeździłem benzyniakiem, to mam pytanie czym się różni oszczędna jazda dieslem od benzyny? W jakim przedziale obrotów zmieniać przy takiej jeździe biegi? Jak przyspieszać?

I pytanie zasadnicze: czy zdjęcie nogi z gazu w dieslu powoduje odcięcie dopływu paliwa tak jak w benzynie, czy jest inaczej?

Dzięki za odpowiedzi.

Pzdr.

Black Eryk

W Loganie 1.5DCI wg mnie najoszczędniej jedzie sie przy obrotach miedzy 1500 a 1700, ja zmieniam biegi przy obrotach około 2000, tak aby nie włączało się turbo. Co do odcięcia to myśle że odcina , ale tego nie wiem na 100% - powinno odcinać jezeli obroty są powyzej 1100.

El Logano

Dzięki za odp. Z tym odcieciem to ciekawostka prawda? A jest to informacja decydujaca o tym czy np oplaca sie hamowac silnikiem czy jezdzic na luzie (jesli odcina lepiej hamowac silnikiem i nic nie spalac, jesli jednak nie odcina, to na luzie dalej sie dotoczymy niz na biegu, spalajac jednak w obu przypadkach male dawki paliwa).

Twierdzisz, ze do 2000 turbina sie nie zalacza? Przeciez ten silniczek osiaga 160Nm prz 1700 rpm tzn, ze przy tych obrotach turbina juz powinna smigac na pelnych obrotach, bo bez zalaczonej turbiny z 1.5 diesla nie wyciagniesz takiego momentu - bez turbiny silnik daje maks 100Nm, jakoze jest to zaawanansowana technologicznie konstrukcja) jednostki bez turbo osiagaly 120Nm z prawie dwoch litrow pojemnosci, a gdzie dopiero 1.5. Nie przecze, ze sa to dobre obroty do ekonomicznej jazdy - obroty moga byc ok, ale turbina, aby pomoc silnikowi wydobyc ten maks moment musi zaczac pracowac juz wczesniej czyli ponizej 1700 rpm. Niech ktos mnie poprawi jesli sie myle.

Wniosek mi sie nasuwa taki, ze jesli wg materialow prasowych 85% maks momentu jest dostepne od 1500-3500rpm to mniej wiecej w tym zakresie pracuje turbo. W takim wypadku bez turbo nie da sie jezdzic, bo wymagalo by to utrzymywania obrotow ponizej 1500, a tego chyba nawet diesel nie zniesie.

Jak bysmy wtedy nie jezdzili turbo bedzie dzialalo i bedzie minimalnie podnosilo jednostkowe spalanie, powodujac jednak niewspolmiernie wiekszy wzrost wydajnosci, dlatego silnik zachowuje osiagi i nie pali przy tym duzo. Gdyby nie bylo turbo spalanie teoretycznie spadlo by np o 0.2L na setke, ale silnik mialby te 50KM i 100Nm, a auto byloby tak wolne, ze wciskaloby sie pedal gazu do dechy czesciej niz z turbo, co powodowaloby w praktyce wieksze spalanie. Lepiej wiec niech ta turbina kreci sie juz od 1500 rpm - bo i tak wychodzimy na plus Smile

Alez sie rozpisalem - jak zwykle.

Pozdr.

Black Eryk

Moze i działa ale ja ją słyszę dopiero koło 2500rpm, pozatym jak dla mnie, autko przy 1700rpm plynnie jeździ , ale cukrowy haj jest odczuwalny dopiero powyzej 2500rpm , przynajmniej takie mam wrażenie Very Happy

tasba

Witam

Myślę, że zastanawianie się jak jeździć najoszczędniej dieslem to raczej zły pomysł. Jakbyś nim nie jeździł, to i tak spali Ci 1/3 wachy mniej niż benzyniak więc nie przejmowałbym się zbytnio pedałem gazu. Wręcz przeciwnie - starałbym się jeździć w okolicach 2 tyś bo i power większy od dotknięcia i silnik się tak nie męczy przy rozkręcaniu pod obciążeniem.

1.5 litra pojemności to już wystarczający argument aby nie myśleć o oszczędzaniu. Masz niższe OC szczególnie w miastach gdzie jest ono wysokie, niższe spalanie w trasie niż 1.9 TDI choć może i power mniejszy. Ale tak naprawdę do prędkości podróżnej nie potrzeba więcej niż 40 KM - taka jest prawda. Ta moc jest potrzebna tylko i wyłącznie przy wyprzedzaniu.

Więc nie analizuj, bo wpadniesz w stan nerwicowy Wink

Pzdr
Mirek

Petek

Szczerze mówiąc dziwię się nieco jak można jeździć na obrotach 1500-1700. Przy 1500 silnik jeszcze buczy i nie ma nic przyjemnego z jazdy. Dopiero przy około 1600 przestaje hałasować. Ja zmieniam bieg przy co najmniej 2000 obr. i wydaje mi się to rozsądniejsze. Spalanie w MCV ok. 5,8 l w mieście. Jazda przy 2000-2500 daje już dobrą dynamikę.

El Logano

Już jeżdzę tym autkiem. Po wyjeździe ze stacji i zresetowaniu komputer pokazywał ponad 12L/100km, po staniu w korkach i jeździe po mieście, po czym na trasie do 100km/h spadło do 6L/100km (łączny dystans 90KM), zmieniałem biegi przy 2000-2300 rpm.

Rodzi mi się kolejne pytanko. Na biegach pośrednich nie zaleca się do przebiegu 1500km kręcić wyżej niż do 2500rpm. Czy to się też piątki tyczy? Do jakiej prędkości jeżdzicie na dotarciu?

Pozdr.

Black Eryk

Na dotarciu jeździłem do 100-110km/h

El Logano

Też tak jeżdżędo 100-105 km/h ma piątce. Raz niezauważyłem, że podczas przyspieszania jechałem już 130 km/h, ale zarazzwolniłem do tych 100km/h. Mam nadzieję, że te chwilowe 3000 rpm mu nie zaszkodziło.

Optymizmem mnie napawa spalanie, które w miarę pokonywania kolejnych kilometrów spada. Po 500km przebiegu komputer pokazuje średnie zużycie 4,6L/100km.