DACIA LOGAN

Black Eryk

Termo wyłącznik ma swoje parametry pracy -> czyli zakres temperatur w ktorych puszcza lub blokuje przepływ prądu, dlatego jeżeli temperatura przekroczy próg dla ktorego czujnik ma się włączyć to on będzie puszczał prąd na wentylator i wentylator będzie cały czas chodził. W dieslu są inne zakresy temperatury dla termo wyłącznika niz w benzyniaku - dieslowskie termo wyłączniki z reguły szybciej włączają wentylator i przy niższej temperaturze go wyłączają. Dlatego wiele osób w starszych autkach benzynowych wkłada właśnie termo wyłączniki od diesla Wink

Piotrres

Cześć,
Mam takie pytanie z dziedziny entomologii samochodowej Very Happy

Stan zabrudzenia powierzchni chłodnicy przekłada się na efektywność chłodzenia. Mamy niemal lato i...coraz więcej cwadzich zwłok ląduje na miedzy zeberkami chłodnicy:(. Nie dalej jak przedwczoraj, usuwałem pęsetą (zakrzywiona długa pęseta medyczna, żeby sięgnąc przez grill) doczesne szczątki szerszenia. Odwłok owszem, odszedł ale reszta paskudy Mr. Green

wlazła miedzy żeberka. Można powiefdzieć, że jak się wysuszy, to się wykruszy, ale jak się takiego paskudztwa Confused

nazbiera to...
No własnie jak to bezpiecznie (dla chłodnicy) usunąć ?

Robert_72

Do wszystkich poprzednich wypowiedzi chciałbym dodać jedną uwagę.
Zazwyczaj włączanie/wyłączanie wentylatora sterowane jest niezależnie czujnikiem umieszczonym bezpośrednio w chłodnicy (bo wentylator chłodzi chłodnicę, a nie silnik). Po wyłączeniu silnika płyn pozostający w chłodnicy nadal ma wysoką temperaturę mimo braku obiegu, więc wentylator pracuje, aż go czujnik rozłączy.
Często w instrukcjach obsługi jest napisane, żeby przy zaglądaniu pod maskę uważać, bo wentylator może się włączyć samoczynnie mimo wyłączonego silnika.

Jeśli chodzi o klimatyzator to proponuję utworzyć nowy temat w celu wymiany doświadczeń.
U mnie, na przykład, po włączeniu klimatyzatora podczas postoju (na niskich obrotach silnika), słychać dość głośno przełączenie jakiegoś przekaźnika, a potem słychać szum, jakby tarcie łożyska.
Uciążliwy hałas przy 2500 obr/min. pojawia się podczas stania w korkach w upalne dni, natomiast po przejechaniu ok. 1-2 km zanika. Myślę że dzieje się tak po włączeniu wentylator chłodnicy. Być może nakładają się na siebie częstotliwości pracy sprężarki i wentylatora i następuje wzmocnienie. Ale z fizyki nie jestem zbyt dobry więc to nic pewnego.

gerrad

Co do stania w korkach z bardzo rozgrzanym silnikiem i z włączoną klimą zauważyłem że czasami po ruszeniu i zatrzymaniu/wysprzęgleniu, obroty biegu jałowego spadają bardzo powoli zatrzymując się w okolicach 1000/1200 rpm (normalnie 700 - 800 rpm).Trochę mnie to niepokoi, auto ma przebieg 1000 km, czyżby problemy docierania? Może ktoś miał ten sam problem?Pozdrawiam.

BTW U mnie chwilę po włączeniu klimy też słychać głośne pyknięcie !

RWw