|
DACIA LOGAN Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII LOGAN
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stes
Bywalec
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 13:40, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To na "język jazdy" przekłada się tak że należy np poruszając się z prędkością 80-90 km/h zredukować bieg na niższy i wcisnąć maksymalnie pedał gazu. Kto tak robi? Na pewno nie "ekonomiści". Mnie się często zdarzało niemal spychać dużo mocniejsze auta przy wyprzedzaniu bo ktoś wyprzedzał sobie spacerowo a ja zrobiłem redukcję i kick-down.
|
I tu jest meritum sprawy.
Człowiek zredukuje, a inny sobie wyprzeeeeeeeedza.
Mi jakoś pozatym nikt na kufrze nie siedział i nie zdarza sie że siedzi.
Spalanie też mam większe w trasie niż forumowicze, troszke dynamiki panowie, dynamiki nic ponad to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Logano
Loganowy maniak
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 18:29, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hmmm miękkie zawieszenie miałem w Clio II. Kiedyś dużo szalałem i to Passata dwa razy za mną obróciło w zakręcie (miał twardsze zawieszenie ). Swoją drogą - poczytaj o prawdziwych autach rajdowych, czy mają takie twarde zawieszenie. Nasze drogi to nie tor wyścigowy, na gorsze nawierchnie w autach rajdowych stosuje się elastyczne zawieszenie, podobnie na szuter i na śnieg - jest ono bezpieczniejsze, bo nie dopuszcza tak szybko do poślizgu. Tam gdzie twarde auto będzie już frunęło w powietrzu (spróbuj takim kierować), inne będzie miało jeszcze zawieszenie rozciągnięte i postawione na jezdni. Warunki w testach adac to czysta teoria podobnie jak pewnie ten program na Discovery, o którym pisałem.
Moja mama ma Pandę II, kiedyś jadąc do blacharni Schewe właściciel powiedział mi, że już się przejechał na tym zawieszeniu i technice w BMW 745i (2005 rok produkcji). Z kolegami skasowali to auto, bo nie zadziałały systemy trakcji. Efekt - skasowane auto, trzy osoby w szpitalu (kolesia głowa była widoczna na wypukłości szyby po zderzeniu - nie zadziałały systemy bezpieczeństwa).
Testy łosia są przeprowadzane w ekstremalnych warunkach, normalnie jedziesz w takich warunkach o połowę wolniej, chyba, że ktoś jest samobójcą. W prowadzeniu liczy się płynność i przewidywanie. Ja nie wierzę w swoje umiejętności, tylko jestem realistą i staram się jeździć z wyobraźnią. To pozwala mi omijać ciągniki, psy, koty, sarny, dzieci, pijaków z prędkością 50-60 km/h, a nie przy 70-80km/h czy nawet szybciej jak niektórzy by chcieli. A w każdy zakręt poza terenem zabudowanym wjeżdżam tak, bym miał dozę bezpieczeństwa (poza próbami na co stać zawieszenie auta w bezpiecznych miejscach i na początku eksloatacji). Skoro już jesteśmy przy zawieszeniu pozwólcie, że podsumuję: zawieszenie Logana pozwala na bezpieczną przepisową jazdę. "Cywilne auta są konstruowane by zapewnić bezpieczną jazdę przy przestrzeganiu przepisów" - a więc podobnie (słowa wypowiedziane podczas dyskusji przez niemieckiego inżyniera, który pracował przez jakiś czas dla VW). Auta z mocniejszymi silnikami są przystosowane do stabilniejszej jazdy z dużymi prędkościami na wprost, nie do slalonu. Twarde, niskie zawieszenia, niskoprofilowe opony itp. ujawniają swoje zalety wyłącznie na płaskiej nawierzchni bez malowanych pasów, bez falowania drogi, sypkiego pobocza i wybojów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gregosa
Stały bywalec
Dołączył: 23 Kwi 2007
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw 23:21, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
mojo napisał: | U nas wlokąc się przepisowo zajmie Ci to min 8 godz a może i 10 jak masz korek a jadąc bezpiecznie choć nieprzepisowo można zejść spoko do 6. Wtedy jednak trzeba np po obwodnicy Trójmiasta lecieć 160-180. |
No nie... bez urazy mojo, ale człowieka zazwyczaj spokojnego, za jakiego się uważam, bardzo łatwo wyprowadzają z równowagi samochody śmigające lewym pasem trójmiejskiej obwodnicy 160-180 km/h na warszawskich blachach (sic!). Mrugające światłami lub dojeżdżające z włączonym lewym kierunkowskazem A ja nie trzymam się bez potrzeby lewego pasa i używam go tylko do wyprzedzania, ale z prędkością 120-130. Powtarzam bez urazy, mimo, że mam przed oczyma warszawskiego, spieszącego się turystę '', który chce być na półwyspie w 6 godzin Trójmiejska Obwodnica jest już praktycznie wewnętrzną drogą Gdańska i Gdyni służącą do codziennych dojazdów (sam codziennie nią dojeżdżam), a nie autostradą do ewidentnego łamania przepisów i granic bezpieczeństwa. Tu mamy ograniczenie do 110 i nigdy nie będzie więcej bez zmian konstrukcyjnych np. wydłużenia wjazdów i zjazdów. Coraz częściej mówi się o potrzebie kolejnej drogi obwodowej, ale jeszcze troszkę trzeba poczekać.
Gdzieś kiedyś słyszałem, że im bezpieczniejszy samochód, tym mniej bezpiecznie się nim jeździ i coś w tym jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El Logano
Loganowy maniak
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 23:46, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W pełni Cię popieram Gregosa. Aby obwodnicą można było śmigać jak autostradą (czyli ok 130km/h, a nie de facto 160-180km/h), musiałaby mieć choćby zabezpieczone przed zwierzętami tereny przyległe, ekrany wygłuszające też są dostosowane do prędkości nieco ponad 100 km/h, wyższe prędkości powodują zmasowany hałas uciążliwy dla ludzi mieszkających w okolicy.
Tak czy siak w Polsce brakuje kultury na drogach z wielu względów.
A faktycznie auta wyższych klas mogą być niebezpieczne przez tzw czynnik psychologiczny, ma się świadomość, że auto jest bezpieczne, że jest cicho itd, traci się kontakt z zjawiskami na zewnątrzi przegina się z prędkością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 0:01, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Greg_Osa!
Bo to są kierowcy "WX-******" Po prostu tragedia, ! 3 Lata temu śmigałem na Olsztyn, jeszcze Polonezem, zaczynał sie łikend warszawka jechała nad morze, czytaj trasą Wa-wa----> Gdańsk. Pod Mławą miało miejsce oberwanie chmury. Goście w tzw. "mocnych" autach leżeli po rowach (kill-kanaćście aut. raz udzielałem 1-szej pomocy ( ), noo oni mają ESP (przydałoby się),ASR, 6-poduch rozmiar J i żadne warunki im nie straszne ! A "Srebrny Szerszeń", przejechał to bez problemów. Trzeba mieć pojęcie o ograniczeniach wynikających z elementarnych praw fizyki. Cała ta mechatronika w aucie ma wspomagać drajwera, a nie go zastępować. Przepraszam za belferski ton
Pozdrawiam Pioreek S.
Pod Skryptem:
Wczoraj wracając ze St. Woli od Sokołowa Młp. do Rzeszowa (dla tych co wiedzą )miałem znów na zderzaku "Octavię":
w Rzeszowie na Lubelskiej stałem na "czerwonym" obok tego gościa: więc spuściłem szybę, i otwartym tekstem przekrzyczłem mu, dlaczego tak jeździ: odpowedź była była następująca:
bo chciał zobaczyć jak się Logan zachowuje przy szybkiej jeździe, a poza tym ja jadę "wyraziście", więc on sie nie bał jechać tak blisko. Kuriozum ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dec
Bywalec
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: Pią 9:20, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety sporej części kierowców brakuje wyobraźni. Ja codziennie dojeżdżam do Warszawy trasą katowicką i nie brakuje debili jadących dobrze ponad 150km/h. Od Mszczonowa gdzie wjeżdżam na trasę zaczyna pojawiać się sporo skrzyżowań i niestety codziennie na tym odcinku są wypadki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KOT
Bywalec
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GDAńSK
|
Wysłany: Pon 10:45, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Panowie zasada jest prosta jeździmy tak jak byśmy chcieli żeby inni jeździli.
Jak trąbią to zrób głośniej radio.
Jak mrugaja zamrugaj też .
Jak pokazuja paluszek - pomachaj im przyjażnie
Jak pyszczą przez okno - uśmiechnij się do nich życzliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 15:05, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
KOT napisał: | Panowie zasada jest prosta jeździmy tak jak byśmy chcieli żeby inni jeździli.
Jak trąbią to zrób głośniej radio.
Jak mrugaja zamrugaj też .
Jak pokazuja paluszek - pomachaj im przyjażnie
Jak pyszczą przez okno - uśmiechnij się do nich życzliwie. |
Tak też i czynię !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 18:55, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
mojo napisał: | Piotrres napisał: | Drogi Mojo,
Widzę, że nie śledziłeś dziejów sławetnego testu łosia dla Logana w wykonaniu ADAC (2005). |
Prześledziłem po napisaniu posta i doczytałem o oponie. Pisząc o tym nie chciałem Logana dyskredytować bo chyba wszyscy wiedzą, że to nie rajdówka czy wyścigówka. Chodziło mi o problem parametrów technicznych w porównaniu z możliwościami trakcyjnymi. Jak widać jednak wystarczy mieć do d... opony aby przewrócić przy mniejszej prędkości auto co na jedno w tym kontekście wychodzi.
Co do Berlingo to się zgadzam bo miałem Partnera i zakręt, który ledwo nim brałem przy 130 mogę pokonać z podobnym ryzykiem oplem przy blisko 160. Berlingo oprócz wyżej umieszczonego środka ciężkości ma jeszcze miękkie zawieszenie o dość dużym skoku. Czyli jednak technika się liczy:)) |
Jak widzisz zestawione w powyższym teście pojazdy to raczaj nie rajdówki. Co nawyżej zdziwienie może budzić w tym miejscu C. Berlingo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZeneC
Stały bywalec
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Pon 21:53, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mości Panowie, ja się z Wami generalnie zgadzam, ale muszę zaprotestować przeciwko "piętnowaniu" kierowców na warszawskich blachach. Rzecz jasna, chodzi i o mnie , bo choć mieszkam w sercu małej leśnej puszczy, to moje leasingowe numery zaczynają się WY....., a kiedy Piotr rzucił jako przykład WX....., to mina mi zrzedła, a skóra ścierpła... Myślę, że jest pewna przesada w tym demonizowaniu warszawskich kierowców, a jeśli chodzi o liczbę wariatów drogowych to średnia statystyczna dla Warszawy, Gdańska, Łodzi czy Rzeszowa będzie zbliżona. No chyba, że spojrzymy na wybrane grupy zawodowe, np. warszawskich taksówkarzy to i ja się przyłączam do Waszego chóru! Tak sobie myślę, że 20% kierowców jeździ bezmyślnie, a drugie 20% po prostu bezczelnie. Zaś pozostałe 60% musi się z nimi męczyć. Przynajmniej do czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZeneC
Stały bywalec
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Celestynów
|
Wysłany: Pon 22:04, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
El Logano napisał: |
A faktycznie auta wyższych klas mogą być niebezpieczne przez tzw czynnik psychologiczny, ma się świadomość, że auto jest bezpieczne, że jest cicho itd, traci się kontakt z zjawiskami na zewnątrzi przegina się z prędkością. |
Tak a propos przypomniał mi się w tym kontekście stary dowcip z czasów PRL-u, jak to Polak z Amerykaninem zamienili się na samochody no i obaj spotkali sie po godzinie w tym samym szpitalu., połamani, w gipsie na wyciągach. Amerykanin Pyta: - Boże, co się stało, przecież to bezpieczny samochód? - Może i bezpieczny, odpowiada Polak, ale szybki jak cholera, ja zdążyłem wrzucić w fordzie tylko jedynkę, a potem był już zakręt... - To straszne, westchnął Amerykanin. - No dobra, a co się stało z Tobą - pyta Polak. - No wiesz, wsiadłem do Twojej syrenki, zapaliłem, wrzuciłem jedynkę - stoję w miejscu, wrzuciłem dwójkę - stoję w miejscu, trójkę - to samo, no to mi się znudziła ta jazda i wysiadłem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 22:52, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zenku ,
Nie bierz, tego do siebie!
Chodziło mi opewien typ zjawiska. Moca bryka, wyleasingowana przez firmę, zarejestrowana w stolicy, a w środku PeH (tj. Przedstawiciel Handlowy) na drodze i brak rozsądku (inna sprawa, co na nich szefostwo firmywymusza). Gosć czuje się pewnie, bo jeżdzi dużo i agresywnie (powód: patrz wyżej) więc często ignoruje prawa fizyki.
BTW: Warszawskie blachy nie muszą wcale wcale Warszawy.
Wspomniałem też o mechatronice i vetronice w aucie: mam znajomego który dokad przesiadł się do wózka z ASR, ESP...........XYZ, Żź...+ 6 poduch rozm. DD, zaczął jeździć b. ryzykownie bo wierzy, że te "trójliterówki", skądinąd b.pożyteczne wyciągną go z każdej opresji.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kratylos
Młodszy administrator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon 23:12, 11 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
typowe wi wz to pecha z wawy
u nas w firmie tez pecha jezdza wi... choc ludzie z calej Polski...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel1
Bywalec
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ta straszna Warszawka :)
|
Wysłany: Wto 11:05, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
JAZDA NA ZDERZAKU TO OBJAW GLUPOTY TEGO JADACEGO , NIE DOROSL DO SAMOCHODU!!!!! POWINIEN JEZDZIC ....... TACZKA PO BUDOWIE ( POZATYM TO OBJAW NIEDOWARETOSCIOWANYCH JEDNOSTEK Z KOMPLEKSAMI KTORE MUSZA SIE DOWARTOSCIOWAC NA DRODZE GDYZ W NORMALNYM ZYCIU SA ........... ) STARCZY .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotrres
Stary wyga
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 19:27, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Pawle 1,
Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy: ok 2...3% populacji ludzkiej to jednostki o osobowości psychopatycznej. Statystycznie w każdym autobusie MPK, masz jednego (niekoniecznie z piłą motorową ), w każdej szkole... A teraz pomyśl ilu kierowcow spotykasz w trakcie godzinnej jazdy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|