DACIA LOGAN

ian

To pytanie skierowane przede wszystkim do tych, którzy jeżdżą na oponach 165 R 14. Są wąskie, ja jestem do nich uprzedzony, gdyż w pierwszym roku produkcji Dacii zbierała bardzo złe noty za drogę hamowania, i przyczepność na mokrej, śliskiej nawierzchni z powodu źle dobranych opon, właśnie 165.

Od początku chcę je wymienić na 175/70, lub 175/65 R 14. Jednak czy w tym przypadku warto, czy jest to opłacalne? Najlepsze (chyba) rozwiązanie podsunięto mi przy odbiorze samochodu: wziąść zestaw opon taki jak w wersji Laureate. Szersze opony zapewniają lepsze prowadzenie samochodu, ale też zwiększają spalanie. W dodatku jak do tej pory nie narzekam na komfort jazdy.

El Logano

Do auta lżejszego niż 1000kg nie polecam opon szerszych niż 175, ponieważ pojawiają się problemy z aquaplanningiem na mokrym. Auto jest za lekkie i nie tnie np kałuży, tylko pływa. Też miałem w poprzednim aucie oponki 165, po czym wymieniałem na 185 (chciałem na 195), zawiodłem się i wróciłem na 175. Te sotatnie oponki najlepiej zdały egzamin.

Jeśli autko jest cięższe niż 1000kg można pomyśleć o 185.

Black Eryk

wg mnie to zależy czy opona jest dobra, a masa 900kg powinna wystarczyc aby spokojnie "przeciąć wode" Smile

Jezeli 2cm roznicy sprawil u Ciebie brak przyczepnosci to wg mnie to wina opon. Szersze opony mają wieksze tarcie i na zakretach autko powinno sie lepiej trzymac, z czym ze bardziej mozna odczuc dziury.

r

Logan 1,4 ambiens zmieniłem opony na 185/65 R15 uważam że samochód się lepiej trzyma jezdni i nie czuć bocznych powiewów wiatru. Lepiej wchodzi w zakręty

gerrad

A może ktoś próbował rozmiaru 205/55 R 16 z ALUFELGAMI Question

Wygląda bosko, komfort też nie powinien ucierpieć, tylko jak ze spadkiem osiągów Wink

Piotrres

Black Eryk

Poza tym uważam ze do mojego DCI lepsze bylyby jeszcze szersze oponki, np 195 lub 205 Very Happy

bo w tej chwili w ostrych zakretach poprostu plywam.

Czy ktos moze ma na kołach cos szerszego niz 185? Jeżeli tak to niech powie jak sie to zachowuje Smile

mgg

Każde poszerzenie opony to dodatkowe spalanie w plecy , może i lepiej sie trzyma drogi , może i troche droga hamowania jest krótksza , ale spalanie idzie o conajmniej 0,5l/100km do góry.
Po za tym jesli już to tylko szersze letnie, zimówki im węższe tym lepsze.
I tak już przez jeżdżenie na światłach żadko udaje mi się zejść średnio poniżej 7l/100km , daweniej bywało nawet 6,3l/100km.

aaryt

gerrad

aaryt

Czyli jesli nie bede sluchal radia ni ladowal GPSa to zejde do 3,2 na 100? Pieknie Smile

Ale ja tam lubie sluchac radia Smile

Jednak caly czas bede sie upieral, ze w glownej mierze spalanie zalezy od sposobu jezdzenia.

Poza tym fakt, swiatla w korku to niezbyt trafione jest. Ale wtedy trzeba jeszcze okreslic co to jest korek. I znowu interpretacja przepisow sie zaczyna...

Co do poprawienia statystyk, to nie wiem, nie znam sie na statystykach. Jednak nikt mi nie powie, ze nieoswietlony samochod jest tak samo widoczny jak i jadacy na swiatlach, nawet w sloneczny dzien. Wiec na trasie naprawde to pomaga w jakis sposob Smile

Aha, uprzedzajac tego typu komentarze, u okulisty juz bylem Razz

Nie znalazl nic zlego. Widze dobrze, i daleko i blisko Smile

magcn

gerrad

mgg

Wracając do tematu opon to wydaje mi się że opony 175/70R14 lub 175/65R14 są za niskie i mogą przekłamywać licznik i zmniejszyć prześwit (co zawsze było atutem Logana) Do logana są dobre: 165/80R14 , 185/70R15 , 195/65R15.

A jesli chodzi o jazdę na światałach to musi być odczucie w baku bo alternator jest bardziej obciązony 55Wx2+2Wx2+10Wx2 = 134W przy napięciu 12V to jest prąd ponad 11A.
Wydaje mi się im aternator bardziej obciążony tym stawia wiekszy opór mechaniczny i tym potrzebna wieksza siła by go napędzać.
Nie jestem elektrykiem , ale tak na chłopski rozum.

Przy jeżdzeniu na światłach mniej widać pieszych i rowerzystów, bo człowiek przyzwyczaja się że jak widzi światła to coś jest , jak świateł nie ma to jezdnia pusta.

Gregosa